Czas pomyśleć o cieplejszych ubrankach. Nataniel już prawie gotowy na zimę, brakuje mu tylko bucików. Z nami trochę gorzej, ale damy radę ;)
Dzisiaj chcieliśmy Wam pokazać małą część garderoby, ale bardzo istotną.
Bo wiadomo zimą często marzną nogi, a od nich później jesteśmy cali zmarznięci. Warto więc zapatrzyć się w ciepłe buty, rajstopy i skarpetki. I właśnie dzisiaj trochę o tych ostatnich. Często niedoceniana część garderoby, ale jak ma się takie skarpetki jak te stają się one o wiele ważniejsze.
Skarpetki hand made od G.szydełkuje
Nie dosyć, że starannie zapakowane to jeszcze cudnie wykonane z wielką starannością.
Ponad to jest to kolejna Polska mama, która ma talent do szydełka, ale możecie ją spotkać również na blogu http://matka-po-raz-pierwszy.blogspot.com
Skarpetki tak się prezentują na nóżce:
a tak w całości ;)
jak widać mały właściciel zainteresowany nowymi skarpetkami :)
Są na prawdę cudne i cieplutkie w sam raz na zimne dni :)
A Ja zamowilam buciki dla Dominisia na ebayu, pokaze w nastepnym poscie :*
OdpowiedzUsuńdziękuję i polecam się :)
OdpowiedzUsuń