To wczoraj w wielu, wielu domach był ten niezwykły dzień (a może i noc :)
Każde dziecko oczekiwało Mikołaja i prezentów.
Nataniel w tym roku miał aż 3 Mikołajów. Zaczęło się od przedszkola, następnie pojechaliśmy na zabawę do planety klocków i ostatni Mikołaj czekał wieczorem w domu. Wszystkie prezenty się spodobały, chociaż z nadmiaru wrażeń pójście spać opóźniło się o ponad 2,5 godziny.
Dzisiaj z racji tego zrobiliśmy sobie wolne od przedszkola i od rana była zabawa prezentami.
A jak tam Wasze pociechy zadowolone z odwiedzin Mikołaja?
W przedszkolu dzieci dostały grę rybki i słodycze. Gra jest w użyciu od wczoraj bardzo często :)
Z zabawy wielu zdjęć niestety nie mogę dodać bo na większości są wyraźnie widoczne inne dzieci, ale ogólnie były zabawy, zagadki, poczęstunek i oczywiście upragnione prezenty od Mikołaja.
I tu Nataniel dostał książeczkę do swojej serii, lego świąteczne i słodycze
I na koniec Mikołaj w domu, który przyniósł drewniane lokomotywy do torów, zestaw łyżka + widelec w zyg zaka, grę oraz płytę z muzyką
Oczywiście nie obyło się bez układania lego :)