poniedziałek, 4 czerwca 2018

Pokój małej baletnicy

Dzisiaj zabiorę Was do pokoju Poli. Strażacki pokój Nataniela widzieliście już jakiś czas temu. Kto nie widział niech zagląda tu
Jeszcze za czym potwierdziła się płeć, że tym razem będziemy mieli córeczkę już miałam jako taką wizję pokoju. Jedno co wiedziałam na pewno to to, że jak będzie dziewczynka to motywem przewodnim będą baletnice. Czemu? W sumie to nie mam jakiejś konkretnej odpowiedzi może dlatego, że jak byłam małą dziewczynką lubiłam tańczyć, a może dlatego, że jakoś baletnica kojarzy mi się z delikatnością i dziewczęcością (mimo, że wiem jak wiele taka baletnica musi włożyć wysiłku i pracy by tak tańczyć). I stało się potwierdziło się, że będziemy mieć córeczkę więc zabraliśmy się powoli do pracy i jeszcze przed narodzinami wszystko było gotowe :)
Teraz tylko czekam jeszcze na ramki, żeby je zawiesić i muszę się w końcu zabrać za uszycie firanek, bo materiał już chwilę leży.
Pokój ma kolorystykę szarości z miętą, bo był malowany jeszcze przed potwierdzeniem płci więc miał być w razie czego bazą zarówno do pokoju dziewczynki jak i chłopca. Dlatego też dodatki są w kolorystyce różu :)