Przedstawiliśmy Wam już jak powstaje fotoksiążka (http://natanielkowo.blogspot.com/2013/10/edytor-wspomnien.html). Teraz chcemy pokazać Wam efekty z przygotowywania naszego projektu.
Pierwsze odczucie to - o jaka cienka.
Niby wydaje się, że 20 stron + okładka to sporo i trochę zdjęć się na tych stronach zmieściło, a jednak mimo wszystko odniosłam wrażenie, że fotoksiążka wydaje się dość cienka.
Efekty naszej pracy, a także pracy http://drukujwspomnienia.pl/ wyszły zadowalające.
Po przejrzeniu fotoksiążki znalazłam jedną literówkę - wynikła ona z naszego niedopatrzenia chociaż sprawdzaliśmy projekt kilka razy ;)
Po za tym co tu więcej pisać ważne jest by dobrze dopasować tło i kolor napisów by się ładnie prezentowały z resztą.
Na komputerze projekt wygląda nieco inaczej niż jak ma się już gotową fotoksiążkę w rękach. Mimo, że jest to ten sam projekt. Ja bym wprowadziła po przejrzeniu fotoksiążki chyba z 10 razy kilka zmian, ale już tego zrobić nie mogę ;)
Mimo wszystko i tak jesteśmy zadowoleni, że mieliśmy możliwość współpracować z drukujwspomnienia.pl i, że mamy dzięki nim pamiątkę na lata :)
To teraz trochę fotorelacji z naszej fotoksiążki ;D
Jest jeszcze kilka kartek z dziadkami, pradziadkami i rodziną Nataniela, ale to już zostawiamy w swojej prywatnej kolekcji ;)
I jeszcze jedno najważniejsze jest dobranie zdjęć dobrej jakości nam wydawało się, że zdjęcie na okładkę jest ok, ale po wydrukowaniu go jednak okazało się, że nie ma takich żywych kolorów i jest lekko zaszumione.
Więc pamiętajcie przy tworzeniu swoich fotoksiążek by zwrócić na to uwagę :)
Pamiątka jest na prawdę super i przetrwa na pewno długie lata :)
Super się prezentuje ta książeczka :)
OdpowiedzUsuńPamiątka na długie lata
świetne :)
OdpowiedzUsuńmy tez mamy dwie takie książki ale już niedługo zrobię kolejną bo super pamiątka dla Panny M będzie
świetna ta książeczka :)
OdpowiedzUsuńTeż przymierzamy się , do zakupu foto-książki ! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne wspomenia ! :)
Pozdrawiamy ! :)
http://mamalolipoli.blogspot.com/
świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie Wam to wyszło :) Ja wolę tradycyjne albumy :) Jedną fotoksiążkę jednak mam - zbiór zdjęć z czasów przed dziećmi i ślubem ;)
OdpowiedzUsuń