piątek, 27 czerwca 2014

Cykl czytaj dziecku, a dziś poczytaj sobie mamo :)

Dzisiaj wpis o czytaniu, ale nie dziecku dzisiaj chcę, żebyście same miały też czas na czytanie. Ja ostatnio miałam go bardzo mało, a uwielbiam czytać, ale wydawnictwo m podsyła mi co jakiś czas super książki i przyszła kolej na zrecenzowanie kolejnej z nich.
" Dom nad jeziorem smutku" to książka o rodzinie, której życie nie było usłane różami, nie było łatwe, ale żyli i dzielili małe radości między sobą. Głównymi bohaterkami są Ruth i Lucilla, które są siostrami początkowo wychowywanymi przez babcię, później po jej śmierci przez dwie siostry dziadka, a potem przez ciocię. Mieszkają w domu, który mieści się na wsi nieopodal jeziora, w którym w dziwnych okolicznościach zginął ich dziadek, a potem matka. Pewnie stąd tytuł książki.
Szczerze powiem, że jak lubię czytać książki tak tą nie czytało się łatwo początkowo była dość nudna, ale przełamałam się i czytałam dalej z każdą stroną wychodziły nowe dziwne fakty i w końcu dobrnęłam do końca.
Książka na pewno daje jakieś refleksje nad życiem jakie my miałyśmy chociaż by w dzieciństwie, a jakie miały te dwie dziewczynki. Jeśli miała bym ocenić książkę to w skali 1 - 6 daje je 4. Nie porwała mnie na tyle bym czytała ją w każdej wolnej chwili, ale zostawia nutkę zastanowienia więc jeśli ktoś lubi podobne klimaty to myślę, że warto ją przeczytać.
Nie jest słodkim romansem, a powieścią życiową, które nie zawsze jest łatwe i kolorowe.
Książka obecnie jest przeceniona i można ją zakupić tu


zdjęcie okładki pobrane ze strony wydawnictwa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz