wtorek, 24 czerwca 2014

Co niezwykłego zagościło na naszej ścianie

U nas piękna pogoda się zapowiada, po południu muszę pojechać na uczelnię po wpisy i wydrukować pracę (tak to jest jak drukarka odmówiła posłuszeństwa wtedy gdy była najbardziej potrzebna). To już ostatnie stresujące dni na uczelni, mam nadzieję, że w czwartek będę mogła odetchnąć z ulgą i czekać już tylko na obronę.
Znalazłam chwilę czasu więc chciałam Wam pokazać co ciekawego ostatnio zagościło na naszej ścianie. Część z Was na pewno zna Original gifts można tam dostać coś na prawdę oryginalnego i jedynego w swoim rodzaju. Portret swój własny, kogoś bliskiego lub tak jak w naszym przypadku całej rodzinki :)
Mój mąż był pod wielkim wrażeniem jak zobaczył portret, a mnie bardzo podobają się detale na zdjęciu może tego nie widać, ale nawet na paznokciu mam wzorek taki jak miałam na roczku Nataniela ;)
Co prawda ja może maruda jestem ale mam trochę niedosyt w kształcie twarzy, szczególnie mojej i Nataniela, bo tata jest raczej ok ;) ale to może tylko moje spostrzeżenia, ale ogólnie uważam, że i tak narysować taki portret to wielki talent trzeba mieć :)
Zajrzyjcie na stronkę Original gifts tam wiele ciekawych prac do obejrzenia. Większość prac jest wykonana ołówkiem, ale są też kolorowe. Powiem tak taki talent trzeba pielęgnować, a praktyka czyni mistrza. Myślę, że to idealny prezent na ślub, różnego rodzaju rocznicę, urodziny - pamiątka która pozostanie na lata.





I jak Wam się podoba?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz