Mowa o książce wydawnictwa m Madeleine w tej chwili jest na nią promocja na stronie i warto ją zakupić tu
Początkowo akcja wydawała się jakaś dziwna, ale z czasem tak mnie wciągnęła, że w każdej wolnej chwili próbowałam przeczytać chociaż kilka linijek ;)
Jak dobrnęłam do końca stwierdziłam, że miłość jest na prawdę wielka, a książka mimo, że z gatunku trochę romansu to jednak pisana inaczej niż te byle jakie romansidła, których nie lubię czytać. Ta ma w sobie jakąś otoczkę, jakieś sploty akcji i emocji, które przekonują czytelnika do wgłębiania się w dalszą treść.
Madleine to kobieta, która swym dobrem i ciepłem zjednuje ludzi, jednak na jej drodze staje kuzynka, która chce za wszelką cenę odebrać jej ludzi, których kocha. Helier narzeczony Madeleine bezskutecznie próbuje ratować swoją miłość do kobiety swojego życia i jednocześnie pomagać kuzynce w jej problemach. Wydarzenia, które mają się za chwilę zdarzyć odcisną piętno na życiu wszystkich na kilka smutnych lat, jednak nie poddają się mimo tego, że życie stało się dla nich poświęceniem wobec innych. Żeby zrozumieć trzeba przeczytać. Ja po przeczytaniu jeszcze długo na koniec zastanawiałam się co by było gdyby jednak ta kuzynka nie wtargnęła na ich drogę, może ich miłość wtedy by osłabła, bo nie musieli by o nią walczyć?
Czytał ktoś? Jeśli tak jak Wam się książka podobała?
Jeśli nie czytaliście, koniecznie przeczytajcie i dajcie znać :)
zdjęcie okładki pobrane ze strony wydawnictwa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz