Dzisiaj na dworze zimno i pochmurno więc siedzimy w domu. Chociaż było by co robić, bo malinki do pozbierania i inne rzeczy, ale niestety pogoda dzisiaj nas nie rozpieszcza. Znaleźliśmy jednak sposób by się nie nudzić. Jadąc na wieś po drodze wstąpiliśmy do biedronki i co? Udało mi się kupić super kredki i farby do malowania palcami. Na kredki w między czasie uszyłam Natanielowi organizer na kredki (jak wyszedł zobaczycie na Kąciku Natanielkowej Mamy). Przetestowaliśmy sami i myślę, że to całkiem fajny gadżet szczególnie jak się gdzieś jedzie i nie ma miejsca na jakieś większe pudełko z kredkami.
Farby okazały się hitem (co prawda pieczątki nie do końca odbijają się tak super), ale dla Nataniela najlepszą frajdą jest maczanie paluszków w farbie i robienie swoich malowideł ;)
Także na jesienne chłody gdy trzeba posiedzieć trochę w domu polecamy kartki, kredki lub farby i zabawa gwarantowana :)
A Wy jak się bawicie gdy za oknem pada deszcz?
Te farbki są świetne :) My tez mamy takie, ale były używane na działce bo mój mały szkrab lubi malować wszystko oprócz kartki :P
OdpowiedzUsuńbardzo fajne :) ale fajniejszy ten rysunek to znaczy rączkii <3
OdpowiedzUsuńTrochę nie wyszły, ale i tak zostały na pamiątkę :)
Usuń