niedziela, 17 sierpnia 2014

Bo śliniak ważny jest

Dzisiaj o pewnym śliniaku,który sprawdza się u nas idealnie. Mowa o dużym śliniaku z kieszonką. Do tej pory mieliśmy już śliniaki z materiału, z ceratką, bez ceratki, wiązane, na rzepy, na napy. Najlepsze według mnie są te na rzepy i na napy, wiązane u nas się nie bardzo sprawdziły. Małe śliniaki też nie bardzo, chociaż Nataniel je raczej czysto i rzadko kiedy zdarza się, że wszystko wkoło jest brudne to jednak duży śliniak jest lepszy. Zawsze bardziej chroni ubranko gdy coś spadnie z łyżeczki czy widelczyka. Po za tym ten który otrzymaliśmy ma dodatkowo praktyczną kieszonkę. Dlatego polecamy Wam świetny duży śliniaczek z małpkami :)




Śliniaczek jest na tyle praktyczny, że nawet jak się ubrudzi wystarczy go przetrzeć wilgotną ściereczką i można dalej użytkować, więc jest o wiele lepszy niż zwykłe materiałowe śliniaki.
Więcej wzorów i ceny możecie zobaczyć tu
Markę Mon Petit Bleu spotkacie też na fb
Niebawem pokażemy Wam jeszcze co udało nam się przetestować i co sprawdza się świetnie w różnych warunkach :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz