poniedziałek, 27 stycznia 2014

Mamy zimę - mamy szalik

W końcu i do nas zawitała śnieżna zima. Do tej pory było na tyle ciepło, że musieliśmy odwlec o kilka miesięcy recenzje, ale w końcu i na nią przyszła kolej.
Ze współpracy z Kkammillkaa dostaliśmy do przetestowania szalik i rękawiczki.
O takie:




Rękawiczki okazały się za duże (będą pewnie na następny rok).
Ale przetestowaliśmy szalik - oczywiście jest ręcznie robiony.
To pierwszy szalik Nataniela, bo do tej pory było tak ciepło, że chodził tylko w apaszce podszytej minky.
Sprawdził się rewelacyjnie wywiązałam go na wiesz i ochraniał super szyjkę przed mrozem.
W takie mrozy jak znalazł po za tym jest w takich kolorach, że pasuje do większości ubrań. Więc to jego kolejna zaleta. Starannie wykonany i cieplutki. Polecam jeśli ktoś się zastanawia gdzie mógł by zamówić szalik.
Rękawiczki wykonane są z tej samej włóczki więc są równie ciepłe zapewne, ale póki co piszemy o tym co przetestowaliśmy :)
Tu kilka zdjęć z naszego dzisiejszego zimowego spacerku.
Nataniel na początku się rozglądał był wszystkiego ciekawy, a jak już wracaliśmy to usypiał ;) ale dostał herbatkę w domu i teraz ma swoją drzemkę.




Cały las pokryty jest takim lodem wygląda to pięknie, ale też słychać jak te drzewa się uginają pod ciężarem tego lodu.







Stylizacja Nataniela:
szalik - Kkammillkaa
czapka - fido
rękawiczki  - h&m
kombinezon - SH

1 komentarz:

  1. u nas też wreszcie zima córeczka zadowolona z jazdy na sankach bo uśmiecha się od ucha do ucha jak nimi jeździ :)

    OdpowiedzUsuń