Wczoraj wybraliśmy się na spacer.
Słonko świeciło, kolorowo było i za to lubimy jesień za te cudne barwy:)
Później pojechaliśmy na ciastko do kawiarni i tak spędziliśmy rodzinnie niedzielne popołudnie:)
Znaleźliśmy nawet największego liścia;)
I Nataniel pojeździł na koniku przy kawiarni:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz