Oczywiście pierwsze co rzuciliśmy się w wir kolorowych - dziecięcych naklejek. Cuda na kółkach - kolorowy pociąg z wagonikami, bajkowe postacie, literki, balony. Ale rozsądek wziął górę. Z racji tego, że nasz kochany synek ma już dekoracyjną naklejkę na swojej ścianie nie mieli byśmy gdzie olejnej przykleić, dlatego też postanowiliśmy wybrać coś w wersji dla nas.
Po kilku minutach wybraliśmy kotki, chociaż nie jesteśmy jakimiś mega miłośnikami ich (pewnie lubimy je, ale bardziej jesteśmy za psami) coś w nich było fajnego.
Przyszły bardzo szybko i zabraliśmy się za tworzenie naszej ściany.
Oto efekty:
Na początku naklejki jeszcze w opakowaniu
A teraz zaczynamy zabawę:
I kto dotrwał ;) efekt końcowy
Zainteresowanych naklejkami zapraszamy na wyżej podaną stronę tam bezpośrednio możecie zamówić naklejki lub na fan pag Magia - Dekoracji
Miś od baldachimu coś przysnął ;P
Ale z nowości to właśnie baldachimu się pozbyliśmy z łóżeczka - tylko się kurzył i synek z rana uwielbiał się w nim plątać;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz