Większość mam uwielbia czytać swoim dzieciom i ja do takiej grupy należę uważam, że dzięki czytaniu rozwija się nie tylko mowa, ale też wyobraźnia małego odbiorcy. Myślę, że wpoił mi to mój tata, który uwielbia czytać (chociaż opowiadał o takich czasach, że tego nie cierpiał, jak widać odmieniło mu się;) zawsze na dobranoc czytał mi kawałek książki i mnie zaraził czytaniem. Uwielbiam czytać, chociaż ostatnio czasu mam na to mniej, chociaż mam inne sprawy na głowie to gdy tylko mam chwilę siadam i czytam.
Wspominałam Wam już, że mam do zrecenzowania kilka książek od Wydawnictwo M (ostatnio przyszła jeszcze jedna ;) ale póki co nadrabiam to co dostałam w pierwszej przesyłce.
Myślę, że ta pozycja zachęci szczególnie mamy małych chłopców tytuł brzmi: "Jak wychować chłopca na mężczyznę?" książka, a w sumie poradnik ;) napisany przez tą samą autorkę co recenzowany już przeze mnie wcześniejszy poradnik - Meg Meeker.
Na pewno wiele z nas zastanawiało się jak to jest, że jedni mężczyźni są kulturalni i dobrze wychowani, a innym brakuje ogłady i taktu. Według mnie duży wpływ ma to jak zostali wychowani głównie przez matki (bo nie ukrywajmy, ale to my mamy z dziećmi większy kontakt, rola ojca jak najbardziej się liczy, ale często jest go o wiele mniej ze względu na pracę). Wychować dobrego mężczyznę w dzisiejszych czasach nie jest łatwo, ale dzięki poradnikowi możemy naznaczyć sobie jakąś drogę, a być może się uda ;)
Każda mama chce by jej dziecko miało dobre życie, dokonywało dobrych wyborów i było szczęśliwe. Niestety nie zawsze tak jest i nie zawsze jak nasze dzieci dorastają mamy na to wpływ. Ale jeśli położymy dobry fundament mamy większe szanse na to, że właśnie wszystko dobrze się potoczy.
Meg w swoim poradniku podobnie jak w poprzednim opisuje wszystko w przystępny sposób. Sama we wstępie pisze tak: "W niniejszej książce chciałam wyjaśnić rodzicom wiele nieporozumień oraz wyprostować pewne wiadomości i błędne założenia dotyczące wychowania chłopców. Jest to książka pełna praktycznych rad, oparta zarówno na moim osobistym doświadczeniu lekarskim, jak i na sprawdzonych wynikach badań oraz na rodzicielskim zdrowym rozsądku, który na nieszczęście wielu z nas porzuciło na rzecz lektury setek poradników poprawnych politycznie poradników o wychowaniu. Nie mam zamiaru pisać kolejnego podręcznika poprawnego politycznie - moją największą troską są nasi synowie i to wszystko, co w ich wychowaniu to, co politycznie poprawne wielokrotnie okazywało się kompletnym przeciwieństwem tego, co jest prawdziwe."
Myślę, że te kilka zdań wstępu idealnie trafiają w sedno całego poradnika jest pisany nie z przymusu, nie z chęci narzucenia czegoś, a wręcz przeciwnie ma na celu pokazanie jak można wychować dziecko w sposób nie poprawny politycznie :D ale będzie to wspaniały mężczyzna.
W skrócie (bo tak jak poprzednio nie chcę opowiadać i opisywać Wam całej książki lepiej zajrzyjcie do niej same). Jest kilka zasad, które czasami w XXI wieku próbujemy pominąć, a one od wieków się nie zmieniają m. in. chłopcy potrzebują dyscypliny (i tu tak na prawdę rola ojca też jest ważna, bo chłopcy na kimś muszą się wzorować i nie dziwmy się, że jak dziecku mówi się np. nie mów brzydkich słów a samemu się bluzga na prawo i lewo to na kij mu takie stwierdzenia przykład musi iść od góry podobnie i dyscyplina ma coś wnieść, a nie ma być po to, żeby dziecko gnębić - to już moje takie luźne spostrzeżenia ;)
Druga ważna rzecz to kontakt i bliskość z dzieckiem, w dzisiejszych czasach często o tym zapominamy pogoń za lepszym jutrem odbiera nam to co tu i teraz.
Chłopiec nie powinien być wychowywany, ani w zbytnim niańczeniu (tu rola mam upadnie taki los dziecka otrzyj łzy i idźcie dalej), ani w zbytniej surowości (tu rola taty nie możesz wymagać od 2 latka, żeby wszystko rozumiał i miał zrobić tak jak Tobie drogi tato się podoba).
Jeszcze jedną ciekawą zasadą jest wiecie co? Uświadomienie sobie, że to właśnie chłopcy zostali stworzeni do przebywaniu na dworze, na zabawie na świeżym powietrzu. Dajcie im trochę swobody i wolnej przestrzeni - oni tego potrzebują!
Inną ważną kwestią bardziej poważną jest słowo "cnota" i tak może się zdziwicie, ale dotyczy też chłopców to w naszej kwestii - rodzica należy ukształtowanie chłopca tak by po pierwsze nie traktował siebie, po drugie dziewczyn jak jakiś maszyn do przyjemności. To w naszej rodzicielskiej miłości powinno leżeć ukształtowanie zdrowych seksualnie młodych mężczyzn, dla których seks będzie wynikiem miłości, a nie zachcianki i chwili.
Są też inne kwestie i zasady, ale jeszcze jedną którą warto przytoczyć, a o której tak często teraz zapominamy, to to, że czy małe dziecko czy nastolatek, czy mężczyzna (wszyscy) potrzebują Boga, "Wszyscy chłopcy potrzebują Boga. Bez wyjątku. Niezależnie, czy mają lat trzy czy też dwadzieścia trzy, najważniejszym brakiem nie jest niedostateczny poziom edukacji czy brak szans życiowych, czy nawet brak pełnej rodziny. Jest to brak wiary w to, że Bóg istnieje i że naprawdę troszczy się o nich."
Pewnie znajdą się osoby, które to zanegują, ale ja jestem pewna, że w wychowaniu dziecka trzeba mówić o Bogu i nie chodzi tu o uczenie regułek, modlitw i innych rzeczy, ważna jest tu relacja dziecko - Bóg tak jak samo potrafi. W poradniku jest cały rozdział na ten temat, któremu warto też poświęcić swoją uwagę. Jest opisane dlaczego chłopcom potrzebny jest Bóg co im daje taka relacja.
I na koniec jeszcze jedno zdanie, które mnie poruszyło: " Nie bój się! Każdy rodzic jest w stanie wychować swego chłopca na człowieka dobrego, prawdomównego i odważnego."
Sami zobaczcie w jak niewielkim fragmencie tej książki jest wiele życiowej prawdy, gdyby każdy rodzic chłopca mógł przeczytać tą książkę i chociaż po części zastosował się do podanych rad i przemyślenie wiem, że było by więcej życzliwości wobec drugiego człowieka, mężczyźni byli by odważni i nie bali się mówić o swoich potrzebach, zaletach i wadach, zdobywali by to czego chcą w sposób uczciwy i przedsiębiorczy. Kochali by i byli by kochani. Co najważniejsze my rodzice mogli byśmy na starość powiedzieć, że udało nam się wychować syna w taki sposób by był człowiekiem szczęśliwym i takim, który umie pochylić się nad potrzebującym.
Poradnik obecnie jest przeceniony TU naprawdę warto poświęcić te pieniądze, bo jeśli zastosujemy rady z poradnika będą procentować one w przyszłości naszej i naszych synów.
Nic więcej już nie będę pisać myślę, że napisałam już sporo chociaż wiele mogła bym jeszcze ująć, ale nie chcę, bo wierzę, że każda z Was powinna ten poradnik mieć i każda z Was wyciągnie z niego coś dla siebie. Być może ktoś zwróci bardziej uwagę na inne kwestie jest ich na prawdę sporo do przemyślenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz