Ale dzisiaj nadrabiamy.
Tak jak już pisaliśmy babcia Natanielka była na warsztatach "Mamo to ja" co by nie przepadła taka okazja. Z relacji babci dowiedzieliśmy się, że na warsztatach było sporo osób i nawet znalazł się chłopiec o imieniu Nataniel, który był starszy od naszego synka o 3 miesiące;)
Po za tym był kurs pierwszej pomocy, prezentacja fotelika do samochodu, prezentacja zabawek. Specjaliści wypowiadali się na temat żywienia dziecka, były konkursy, na koniec ankiety jak się warsztaty podobały oraz upominki.
Był konkurs na fan pagu hipp i wygraliśmy od nich pudełeczko wraz z kilkoma produktami, resztę rzeczy dostawali wszyscy uczestnicy warsztatów.
Najpierw zobaczcie co mamy od hippa
Pudełeczko bardzo nam się podoba, bo ma praktyczne przegródki i można włożyć do niego kilka produktów, które można oddzielić, ale można też przegródki wyjąć i zapełnić całe pudełeczko czymś.
Próbki dicoflor oraz witaminy D w sprayu (szczególnie cieszy nas to drugie opakowanie, bo akurat skończyła nam się witamina D i przetestujemy jak się ta będzie sprawdzać)
śliniaczek oraz kupon rabatowy od jednej z firm z małym co nie co;)
Gazeta "Mamo to ja"
Próbki kosmetyków Dzidziuś i Biały Jeleń
Taka ulotka od lotari, ale co jest w środku podbiło serce Natanielkowej mamy:)
Nalepka jak nalepka, ale ten kwadratowy obrazek jest cudny fajną strukturę ma:)
Od hipp teczuszka - maluszka (mamy już takie 2 - jedną ze szkoły rodzenia, jedną z przesyłki z wygranej w konkursie, a teraz 3 do kolekcji:)do tego deserek - jabłuszko. W teczce prawdopodobnie jest łyżeczka jeszcze bo coś stuka jak się potrząśnie, ale jeszcze jej nie otwarliśmy.
Jeszcze przyszła do nas nagroda z Dzidziusia - próbki kosmetyków, za odpowiedź na proste pytanie
Dzisiaj musimy wybrać się na pocztę, bo czeka na niej kilka naszych przesyłek więc jutro oczekujcie relacji z tego co do nas przyszło:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz