Dzisiaj już pogoda niestety uległa zmianie i jest zimno. Teraz jeszcze zaczęło padać. Siedzimy w domu, bo nie ma co na takie zimno wychodzić tym bardziej w górach gdzie powietrze jest ostrzejsze.Nataniel dzisiaj coś marudny i tak myślimy, że już lada dzień pojawi się pierwszy ząbek.Teraz usnął więc możemy Wam pokazać jaką czapę wczoraj dostaliśmy od Szydełkowe Cuda jest trochę jeszcze duża, ale bardzo nam się podoba:)
Póki co możemy napisać, że jest zrobiona bardzo starannie i plusem jest to, że oczka żaby są sztywne, a nie tak jak w niektórych czapach przechylają się albo do przodu,albo do tyłu. Tu tego problemu nie ma.
Nasza Natanielkowa żabka wygląda tak (na pewno zaprzyjaźni się czapa żaba z żabką kumkatką od
Iasio :)
Zdjęcia trochę nie wyraźne bo Nataniel w ciągłym ruchu dzisiaj był nawet na chwilę się nie chciał dać sfotografować dobrze;)
Więcej relacji zimą jak czapa będzie dobra:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz