poniedziałek, 27 kwietnia 2015

Wyjazd we dwoje

Od ponad dwóch lat to był nasz pierwszy taki wyjazd. Nataniel został u dziadków i jak się okazało też miał atrakcje pojechali na basen, chodzili na spacery, byli w stajni pooglądać koniki :) a my z mężem ruszyliśmy w góry :) ten weekend był tylko nasz. Spędziliśmy miły pobyt w hotelu w Jeleśnicy. Byliśmy w jacuzzi, w saunie, pomasowaliśmy się na fotelu przy okazji pozwiedzaliśmy też trochę. Byliśmy nad wodospadem gdzie szum wody jest tak uspakajający, że aż nie chciało się opuszczać tego miejsca :) byliśmy w muzeum w Żywcu, które wszystkim polecam. Muzeum w którym można robić zdjęcia, dotykać eksponaty, a na koniec można wybrać degustację piwa lub soku. Zdjęć mamy niewiele, ale odpoczęliśmy spędziliśmy czas tylko we dwoje i to jest najważniejsze. Ten weekend nam się na prawdę przydał. Odpoczęliśmy zregenerowaliśmy trochę siły i wróciliśmy do naszego synka :)
W drodze powrotnej byliśmy też chwilę w Krakowie przeszliśmy się po rynku i uliczkami Krakowa. Pogoda była idealna :)























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz