czwartek, 13 lutego 2014

Cuda od fido

Dzisiaj post, który czekał już chwilę na swoją kolej. Po pierwsze bo musiało być zimno, żeby pokazać czapeczkę, a po drugie dlatego, że do przetestowania mieliśmy aż 3 rzeczy. Myślę, że dużo z Was zna fido które ma cudowne ubranka i akcesoria dla dzieci i nie tylko dla dzieci ;). U nich zawsze jest kolorowo i niezwykle, bo większość ciuszków z ich oferty nie jest dostępne w Polsce, a dzięki nim możemy mieć co sobie wymarzymy.
Powiem Wam, że jestem zachwycona czapeczką. Niby dużo osób takie dzierga, ale ta ma bardzo duży plus nie ma prześwitów między włóczką przez co w główkę na pewno jest cieplej. Zresztą już ją w jednym wpisie widzieliście, ale pokażemy Wam ją jeszcze raz - zaraz :)
Kolejną rzecz, która dostaliśmy do przetestowania były buciki. Buciki co prawda nie nadają się teraz na zimowe dni do wyjścia, ale pokażemy Wam jak wyglądają na nóżce w domku. Jak dla mnie z wyglądu są na prawdę super, ale osobiście uważam, że powinny być bardziej elastyczne, bo są dość sztywne.
Ostatnią rzeczą jest śliniak, ale nie byle jaki śliniak. Duży z fajnym rysunkiem i napisem ;)
Ok to teraz trochę fotorelacji :)

Śliniak jest duży więc super się sprawdza szczególnie gdy Nataniel kręci głową na prawo i lewo, bo nic co się dzieje w okół nie może go ominąć ;)



Buciki w akcji







Przy okazji możecie zobaczyć jak Nataniel zafascynowany jest książeczkami sam je bierze i ogląda ja oczywiście staram się chociaż raz dziennie mu coś poczytać, ale samo przeglądanie przez niego książeczek mnie rozczula i wywołuje uśmiech na mej twarzy. Dlatego u nas książeczki co chwila są kupowane nowe ;)

Tu został  już tylko jeden bucik ;)



Czapa sowa doskonale dopasowuje się do główki uwielbiamy ją!


2 komentarze: