sobota, 21 marca 2020

Ocalić życie

Żyjemy obecnie w dość dziwnych czasach, z godziny na godzinę różne ustawy, sytuacje się zmieniają. Podejrzewam, że za X lat w podręcznikach szkolnych może być o tym mowa. Wiele z Was pewnie się martwi, inni są przerażeni, jeszcze inni muszą chodzić do pracy. Niezależnie od tego w jakim jesteście teraz stanie polecam Wam sięgnąć po jakąś książkę to da Wam odskocznie od rzeczywistości.
Ja ostatnie kilka wieczorów spędziłam z kolejną książką wartą uwagi. Zofia Ossowska napisała "ocalić życie" książka pełna trudnych życiowych przeżyć, ale dająca poczucie, że rodzina to siła. Jedna kobieta, której list od zmarłej już mamy wywróci życie do góry nogami. Do tej pory wiodła spokojne życie u boku męża i 12 letniej córki Basi, ale to się zmieni z dnia na dzień, bo okazuje się, że została adoptowana. Ale nie była to oficjalna adopcja, jej rodzice błagali o zatrzymanie ich dzieci obcych ludzi, by ratować je od śmierci. II Wojna Światowa poniosła ogrom ofiar, ale były też historie gdzie ktoś ocalał i właśnie taka historia przydarzyła się tutaj, ale to nie koniec historii, bo okazuje się, że ocalał jeden z jej braci. Wyrusza w podróż by Go odnaleźć. Czy to będzie słuszna decyzja? Jakim człowiekiem okaże się Jej brat? Tego i wielu innych rzeczy dowiecie się jeśli przeczytacie książkę. Historia warta poznania, tym bardziej, że inspirowana była prawdziwą historią. Po przeczytaniu chwilę musiałam ją przetrawić, ciężki temat, ale dający nadzieję, że nawet po latach jest się w stanie odkryć prawdę i spełnić życzenie adopcyjnej mamy.
Niestety były też ofiary całej historii m.in. adopcyjny tata, który musiał zrobić coś co przekraczało ludzkie siły i pojęcie, ale nie miał wyjścia i zapłacił za to wysoką cenę. Niestety nie tylko On, bo cała rodzina była z tym związana, ale nie zawsze jest wszystko czarno - białe. Dopiero po poznaniu całej historii można ocenić człowieka.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz