czwartek, 20 października 2016

Walczymy o odporność

Pierwszy rok w przedszkolu to trudny czas walki o odporność dziecka. Nataniel wcześniej chorował sporadycznie, niestety od września się to zmieniło i już 3 razy jest w domu. Dzisiaj miał już wrócić do przedszkola, ale zaspaliśmy więc pójdzie jutro lub od poniedziałku. I zastanawiam się ile znów potrwa czas chodzenia do przedszkola. Ale, żeby zapobiec częstemu chorowaniu szukam różnych sposobów. Do tej pory stosowaliśmy tran, który w smaku był oleisty i nie zbyt dobry. Dolewałam go po troszeczku do picia, żeby jako tako dało się go przetrawić.
Dzisiaj otrzymaliśmy próbki tranu od Domowej Apteki i już wiem, że nie trzeba będzie kombinować z braniem tranu :)
Dostaliśmy trzy próbki różnych smaków.



Nataniel wybrał do spróbowania na początek ten ze świnką Peppą


Moja reakcja po wyciśnięciu spodziewałam się różowego koloru :D był żółty. W niczym nie przypominał zwykłego tranu, miał gęstą konsystencje i bardzo ładny zapach.
Nataniel bez trudu spróbował i nawet nie chciał go niczym przepijać.
Jak dla mnie zdał test na 6 i już wiem, który tran zamówię.
Do przetestowania jeszcze dwa smaki, ale jak wiadomo reklama dźwignią handlu i Peppa wygrywa ;)
Jeśli też męczycie się z podawaniem zwykłego tranu by wzmocnić odporność szybko zaglądajcie do sklepu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz