środa, 27 listopada 2013

Łódź - muzeum kinematografii

Dzisiaj dalsza część relacji z naszego krótkiego, ale miłego pobytu w Łodzi.
Jeśli kiedykolwiek się tam pojawicie jako obowiązkowe zaznaczcie sobie muzeum kinematografii. Część z Was powie muzeum - nuda, albo to nie moje klimaty.
Początkowo też tak myślałam, że co tam może być sprzęt filmowy jakoś mnie to nie kręci. Jednak bardzo się myliłam. Spędziliśmy w muzeum dobre 2 godziny, a jak byśmy w każdej sali chcieli dokładnie wszystko zobaczyć zajęło by nam to pewnie i kolejne 2 ;)
Nie jest to typowe muzeum - nie ruszaj, nie rób zdjęć, bądź cicho itd.
To muzeum na miarę naszych czasów. Znajdzie się tam coś ciekawego dla każdego - dla dzieci, dla dorosłych, dla miłośników kina, dla osób które profesjonalnie się zajmują kinem, dla lubiących historię kina.
Jednym słowem ekstra!
Mnie najbardziej zauroczyła oczywiście strefa dziecięca ;)
Bajki starej daty - Bolek i Lolek, Kot Filemon i inne których sama nawet nie znałam.
Sala w której było miasteczko z bajki, a przy nim małe straganiki z maleńkimi kwiatami - cudo po prostu.
W muzeum można oglądać urywki bajek, filmów. Są plakaty z różnych filmów i bajek, rysunki jak powstają postacie do bajek.
Jest strefa gdzie można pooglądać zabytkowe wnętrze w którym mieści się muzeum.
Jedyny minus to, że nie wejdziecie z wózkiem. Jest to niewykonalne za dużo schodów i wchodzenie po różnego rodzaju labiryntach ;) dobrze, że jest kierunek zwiedzania i osoby, które podpowiadają gdzie iść.
Bilety kosztują : normalny 12 zł, ulgowy 8 zł, dzieci wchodzą za darmo, ale nie wiem do którego roku.
Po za tym doczytałam na bilecie, że w niedzielę zwiedzanie jest bezpłatne.
Godziny otwarcia: wt - pt 10 - 15 sob - niedz 11 - 15
Muzeum mieści się przy Placu Zwycięstwa 1
To teraz trochę relacji ze zwiedzania:


















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz