niedziela, 25 sierpnia 2013

Recenzja klocków Bright Starts

Tak jak wczoraj pisałam dzisiaj więcej na temat mojego ostatniego odkrycia już jakiś miesiąc temu znalazłam na allegro te klocki i postanowiłam, że je zakupie na pół roczku synka jak powiedziałam tak zrobiłam;)
Przyszły bardzo szybko ale w pierwszym momencie byłam trochę zaskoczona ich wielkością, bo na zdjęciu wydawały się większe jedna szybko przestałam o tym myśleć, bo zafascynowało mnie ich pudełko niby takie proste, niby nic, a jednak coś mnie w nim urzekło - to, że z każdej strony był mały wycięty kwadracik i można było podejrzeć klocki. Zresztą co tu dużo pisać sami zobaczcie;)


Na opakowaniu jest opis, że klocki są od 3 miesięcy w górę i zgodzę się z tym nawet 3 miesięczny maluszek poradzi sobie z nimi bo są lekkie przyciągną jego uwagę, bo są kolorowe do tego 2 z nich szeleszczą, a 2 z nich po potrząśnięciu dzwonią. Zabawa ja dla mnie super pobudza zmysł wzroku. Nadaje się również dla trochę starszych dzieci można budować z kloców mini wieżę, układać od 1 - 4 lub od a - d co wspomaga naukę liczenia i czytania. Mój synek jest na razie na etapie oglądania ich i władania do buzi;) ale jestem bardzo zadowolona z zakupu tych klocków i już widzę, że posłużą nam na dłużej.
Na koniec jeszcze jedno zdjęcie jak się bawimy

3 komentarze:

  1. Widzę ,że zakup udany . My mieliśmy coś podobnego ,ale naszej córci to nie zainteresowały jakoś , nie wiem czemu

    OdpowiedzUsuń
  2. Mamy identyczne klocki...Robalkowi bardzo do gustu przypadły...bardziej go interesują te szeleszczące ale dzwoniące też przykuwają uwagę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak te szeleszczące też u nas lepsze;) ale z tych dzwoniących robimy muzykę;D

      Usuń